3HO Polska
Stowarzyszenie promujące naukę
Kundalini Jogi, według systemu
Yogi Bhajana.
facebook 3HO Polska
 
 

Breathwalk

Zachęcamy do zajęcia się swoim umysłem, swoimi emocjami. Otóż, gdy umysł i serce są przepełnione toksycznymi uczuciami, wytwarzanymi przez negatywne myśli trudno mówić o zdrowiu mimo, że nasz jadłospis będzie wzorowy.

Emocje pojawiają się w odpowiedzi na sygnały pochodzące ze świata zewnętrznego. Są jakby konsekwencją spotkania się świata zewnętrznego z naszym światem wewnętrznym, a szczególnie z naszymi wspomnieniami, które gromadzimy w naszej pamięci. To przez pryzmat tych „doświadczeń" patrzymy na świat i widzimy to co chcemy zobaczyć. Typowy przykład dwie osoby patrzą na jakąś scenę i widzą co innego, bo widzą „oczyma" swojej emocjonalnej przeszłości.


Nie bójmy się emocji, pozwólmy im się uwolnić, nie „nośmy w sobie" starych ran, puśćmy je, bo wtedy mamy szansę na to, by nasza teraźniejszość i przyszłość przyniosła nam coś niezwykłego i pięknego (...)

Uwalniajmy emocje, bo te skrywane w naszych sercach przez lata stają się taką samą trucizną dla organizmu, jak nieświeży śledź. Tyle, że po zjedzeniu śledzia mamy objawy już tego samego lub następnego dnia, a schowane w sercu smuty prowadzą do pojawienia się bardzo poważnych chorób po wielu, wielu latach. One drążą jak kropla w skale.


Breathwalk to technika pochodząca z tradycji Kundalini Jogi i polega na stosowaniu różnych technik oddechowych podczas chodzenia. Ćwiczenia oddechowe czyli pranajamy są w jodze i nie tylko używane po to, żeby uspokoić umysł i emocje. Gdy mamy głęboki spokojny oddech to i nasze myśli są jasne i emocje płyną. Gdy nasz umysł jest „bombą zegarową" to i oddech jest krótki i bardzo płytki.


Będąc na spacerze, lub na marszu z kijkami wypróbuj najprostszą sekwencję oddychania Breathwalk. Jest nim po prostu długi głęboki oddech. Pracujemy nad wydłużeniem naszego oddechu. A więc zaczynamy np. od oddechu, który trwa aż zrobimy cztery kroki, i wydech też na cztery kroki.

Maszerujemy w ten sposób przez kilka minut, potem wracamy do normalnego chodzenia i oddychania i za kilka minut znowu rozpoczynamy sekwencję.


Tak możemy chodzić, aż poczujemy się komfortowo oddychając na cztery kroki. Wtedy podnosimy poprzeczkę i zaczynamy: robimy wdech na sześć lub osiem kroków i wydech podobnie i znowu maszerujemy tak przez kilka minut i następnie znowu wracamy do normalnego oddychania. I ponownie, gdy już oddech na sześć lub osiem kroków staje się całkowicie naturalny przechodzimy do kolejnego Idziemy z wdechem na dziesięć albo dwanaście kroków i wydech podobnie.


Podczas maszerowania najlepszą pozycją dla rąk jest luźny zwis , ręce poruszają się naprzemiennie czyli lewa ręka z prawą nogą i prawa ręka z lewą nogą. Umysł się uspokaja, ciało staje się rozluźnione i czujemy się wspaniale na łonie otaczającej nas pięknej wiosennej przyrody.

 

 
 
 
 
Stowarzyszenie  /   Joga  /   Styl życia  /   Wydarzenia  /   Publikacje  /   Nauczyciele  /   Linki  /  

2009© 3HO Polska. Wszelkie prawa zastrzeżone.

wykonanie inti.pl
>